Idzie lepsze?

ekspedycja1Po latach utyskiwań, narzekań wreszcie w sprawie ekspedycji MZA możemy powiedzieć coś pozytywnego. Chcielibyśmy, aby nie była to tylko jednorazowa, niczym wiosenna jaskółka informacja, że jakby wreszcie ktoś zauważył, że w MZA są ekspedycje. Chcielibyśmy aby raczej była to jedna z pierwszych informacji, po której nastąpią kolejne doniesienia, że remontu doczekała się ekspedycja na Żeraniu, Marysinie, itd. Jak będzie – zobaczymy, ale miejmy nadzieje, że nasze oczekiwania zamienią się w konkrety.

Miło nam donieść, że w początkach stycznia 2015 roku, bodajże jako pierwsza po latach, gruntownego remontu wnętrz doczekała się ekspedycja „Chomiczówka”. Wymieniono instalacje, zamontowano nową armaturę wodno-kanalizacyjną, wymieniono drzwi, a całości dopełniły nawet gustowne kafelki. Pomyślano także o nowym wyposażeniu biurowym dla ekspedytorów. Lekkiego liftingu doczekała się także zewnętrzna elewacja w postaci nowej stolarki okiennej i drzwiowej. Dzisiaj ekspedytorzy z dumą patrzą przez szerokie okna na autobusy starając się zapomnieć o jeszcze niedawnych niezbyt gustownych kratach, które bodajże pamiętały jeszcze trudne czasy transformacji ustrojowej.

Dzisiaj jest to bodajże najbardziej nowoczesna i najbardziej efektowna ekspedycja w MZA, której początki sięgają lat 70-tych.

ekspedycja2Kraniec „Chomiczówka” (choć nazwa powstała później)  przy Kwitnącej i Brązowniczej powstała jeszcze latach 50-tych dla linii „121” (od 1955 roku na trasie: Pl. Wilsona, wówczas Pl. Komuny Paryskiej – Brązownicza). Obecny budynek ekspedycji wraz z dużą pętlą dla 4 linii autobusowych („116”, „121”, „416” i „608”) oddano do użytku w grudniu 1976 roku. W latach 2001-2004 kraniec obsługiwał nawet 10 linii autobusowych (6 dziennych i 4 nocne). W 2006 roku przeprowadzono remont krańca zarówno nawierzchni jak i peronów, jednak nie przeprowadzono remontu budynku ekspedycji. Przez niemal 40 lat funkcjonowania jako krańca autobusowego, obecny remont budynku, powiedzmy szeptem, jest drugim poważnym (wymiana instalacji, itd.) remontem. Miejmy nadzieję, że nie ostatnim. Jeśli już ostatnim, to tylko przed budową naprawdę nowoczesnego węzła ekspedycyjno-socjalnego.

Mamy nadzieję, że owa „jaskółka” jest nadzieją, że wreszcie ktoś zacznie myśleć o ekspedycjach nie tylko w kategoriach uciążliwego, bo kosztownego budynku ekspedycyjnego, ale, że jest to także budynek socjalny dla kierowców, którzy wreszcie powinni mieć miejsce na ludzki i godny człowieka wypoczynek.

Czekamy na następne tak dobre informacje.

A o tym jak jest to dobra nowina powstają już nawet wiersze. Jeden z nich autorstwa Juliusza Szymańskiego cytujemy poniżej:

    

Remont – Ekspedycji „Chomiczówka”

 

Na początku listopada

Chociaż deszczyk troszkę pada

– „Chomiczówka” do remontu

Robią wszystko od początku

 

Materiałów nazwożono

Wszystkich stamtąd wyproszono

By nikt im tu nie przeszkadzał

Tajemnicy ich nie zdradzał

 

Remont ten się ciągnie, wlecze

Czas jak woda z kranu ciecze

Ekspedytor też się złości

Musi chodzić teraz w „gości”*

 

Pan Kierowca z smutną miną

Rozgląda się za kabiną (WC)

Choć trzeba na trasę jechać

Do Toi toi-a musi czekać

 

Wreszcie remont się zakończył

Stary roczek też dołączył

Nowy roczek tuż, tuż, tuż

Ekspedycja śliczna już!

 

Lśnią kontakty i podłogi

Nawet okna są też nowe

Ładne krany, umywalka

Wyjdziesz czysty stąd jak lalka

 

Toalety i pulpity

Wygląd teraz znakomity

Nowe piece, szafki też

Przyjedź, zobacz – pięknie jest!

Juliusz Szymański

 

PS.

Ekspedycja teraz jest jak nowa

Może nawet być wzorcowa

Dla Kierowców co pod górę

Ciągną naszej firmy furę!

 

*/ – musi chodzić na inne ekspedycje