Kategoria: Numer 132 / 2015

Wobec licznych skarg pracowników MZA Sp. z o. o. (kierowców) w sprawie karania ich mandatami przez Inspekcję Transportu Drogowego (ITD) za przewóz na pokładach  autobusów – rowerów, wózków inwalidzkich oraz nieprzestrzegania czasu pracy kierowców Prezydium Związku Zawodowego Pracowników Komunikacji Miejskiej zwraca się z zapytaniem do Zarządu MZA Sp. z o. o. na podstawie jakiej wykładni prawnej wzmiankowana ITD prowadzi swoje działania, gdyż stoją one w sprzeczności do umów przewozu osób i bagażu zawartych pomiędzy MZA i ZTM (Regulamin przewozu ZTM, rozdział IV, paragraf 1, ustęp 1).

Uważamy, że Zarząd MZA Sp. z o.o...

Historia piłki nożnej w Tramwajach jest równie długa i stara, jak niemal historia warszawskich tramwajów. Aż trudno uwierzyć, ale pierwszą drużynę piłkarską założyli pracownicy tramwajów jeszcze w 1909 roku. To między innymi na bazie sportowców z tamtej drużyny powstał słynny tramwajowo-robotniczy klub sportowy „RKS Sarmata” w 1921 roku, którego drużyna piłkarska w okresie międzywojennym grywała z Legią, Polonią i innymi utytułowanymi drużynami piłkarskimi. I nie byli to kontraktowi zawodowcy a prawdziwi amatorzy, którzy po pracy jako motorniczowie, konduktorzy, pracownicy zaplecza – trenowali, grali mecze i odnosili sukcesy. Wielu z nich grało nawet w kadrze narodowej.

… głosi staropolskie powiedzenie, które ma skrótowo powiedzieć jedno: – tak czy inaczej, jak chcę, to i tak cię ukarzę.

W tym przypadku tym chcącym karać, nie dlatego bo lubi, ale że musi zarabiać w ten sposób pieniądze, jest nasza kochana Inspekcja Transportu Drogowego (ITD), która w ostatnich dniach wynalazła nowy sposób „zasilania” państwowego budżetu poprzez karanie mandatami kierowców autobusów miejskich, szczególnie MZA, za… przewóz na pokładach autobusów rowerów, wózków inwalidzkich i za nieprzestrzeganie zapisów ustawy o czasie pracy kierowców.

Komenda Stołeczna Policji opublikowała na portalu: transport-publiczny.pl wyrywkowe dane statystyczne dotyczące przestępstw  i tzw. zaboru mienia w pojazdach stołecznej komunikacji. Porównano wyniki z metra, tramwajów i autobusów. Warto się im przyjrzeć i nieco „tak dla sportu” trochę pospekulować.

Chyba żadne inne miasto w Polsce, a tym bardziej w Europie nie trwa tak uparcie przy wielokrotnie sprawdzonej jako błędnej i prowadzącej donikąd tezie, że rozwiązaniem na taniość miejskiej komunikacji jest jej prywatyzacja. Tym miastem jest Warszawa. Niemal od 20 lat ciągle się eksperymentuje i eksperymentuje z coraz to nowymi prywatnymi przewoźnikami, którzy mają konkurować z MZA – ceną za usługi, jakością, itd.

Jak co roku, w drugiej połowie września, w Warszawie organizowane są Dni Transportu Publicznego. W tym roku (19.09.2015 r.) swoje podwoje dla zwiedzających, otworzyły Miejskie Zakłady Autobusowe Sp. z  o.o. Oddział Przewozów R-1 „Woronicza”.

Wiele się mówi, że teraz jest lepiej, jak było kiedyś. Jednak wielu, którzy to głoszą, tak naprawdę nie wiedzą jak to było kiedyś, a ci co wiedzą jak było, mówią jedno – właściwie to nic się nie zmieniło. Tak jak 80 lat temu kierowcy, motorniczy nie mieli gdzie umyć rąk tak nie mają i teraz. Że byli nieuprzejmi pasażerowie, są dalej, a że wielu z nich schowało dyplom uniwersytetu – czyż i teraz nie jest tak samo. Na potwierdzenie, ze właściwie nic się nie zmieniło przytaczamy poniżej felieton Zofii Zaleskiej zamieszczony w Kurierze Warszawskim 25 października 1938 roku.

SUS to marka, która wyrosła z wieloletniej tradycji i doświadczenia w branży turystycznej oraz z przekonania, że nasz kraj, to wspaniałe miejsce na urlop. Oferując klientom wypoczynek nad Bałtykiem, chcemy się z nimi dzielić pięknem rodzimych krajobrazów, miejscami do których powrót daje radość, wytchnienie i pozwala oderwać
się od codzienności.