Dzisiaj Święto Ludzi Pracy

godnej płacy chcą Polacy.

Chociaż ciężko dziś harują

za swą płacę mniej kupują.

Rosną tylko wciąż podatki

z władzą nie ma żadnej gadki.

Rok 2015 dla warszawskiej komunikacji jest rokiem wielu rocznic upamiętniających różne wydarzenia z nią związane. Choćby tylko wymienić: 90-lecie zajezdni „Praga”, 95-lecie warszawskich autobusów, 60-lecie zajezdni „Mokotów”, 30-lecie zajezdni „Stalowa” i wielu, wielu innych.

http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/871561,sejm-uchwalil-ustawe-umozliwiajaca-ojcom-korzystanie-z-urlopow-macierzynskich.htm

15.05.2015

Nowelizacja ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa rozszerza krąg uprawnionych do zasiłku macierzyńskiego o ojców, jeśli matka umiera lub porzuca dziecko. Daje też ojcu większe możliwości starania się o zasiłek opiekuńczy. Za uchwaleniem ustawy było 425 posłów, jedna osoba była przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.

W tym numerze z okazji 90-lecia istnienia poświęciliśmy nieco więcej informacji o zajezdni przy Kawęczyńskiej. Jako tej najstarszej i ze względu na wiek.

Za miesiąc poświęcimy nieco miejsca dla innej szacownej jubilatki zajezdni przy Woronicza. Mamy nadzieję, że czytelnicy wybaczą nam ten zabieg, ale mamy miejsca tyle i mamy i nie zawsze możemy zmieścić wszystko co byśmy chcieli.

Obiecujemy, że o zajezdni „Mokotów” przy Woronicza także mamy sporo mało znanych i ciekawych faktów.

Zapraszamy tramwajarzy z Woronicza po sięgnięcie „Rozdroży” za miesiąc.

Redakcja

Bezrobocie systematycznie spada, jednak wciąż blisko 2 mln Polaków nie może znaleźć zatrudnienia. Na emigracji zarobkowej przebywa ponad 2 mln osób, kolejny milion rozważa wyjazd w poszukiwaniu pracy. Związki zawodowe podkreślają, że aby przyspieszyć powstawanie nowych miejsc pracy, konieczne są zmiany w prawie gospodarczym i podatkowym. Istotne jest również zwiększenie pensji minimalnej i wprowadzenie minimalnej stawki wynagrodzenia za godzinę pracy niezależnie od formy zatrudnienia.

ZTM ogłosił przetarg dla firm prywatnych na przewóz warszawiaków od początku 2016 roku. Umowy mają obowiązywać przez 8 lat na obsługę linii w sumie 100 autobusami (50 solo i 50 przegubowców). Nowością dla firm prywatnych jest m. in. to, że muszą podobnie jak MZA zapewnić nie tylko nowy tabor, ale wraz z nim tzw. pakiet socjalny dla kierowców. Krótko mówiąc – kierowcy mają być zatrudnieni na pełny etat, a nie umowy śmieciowe. Nowością jest także to, że kierowcy mają mówić… po polsku. No, może nie biegle, ale na poziomie średnio zaawansowanym, to znaczy takim, aby w miarę rozumieli co się do nich mówi, czego oczekuje i potrafili w miarę na postawione pytania odpowiedzieć.

Trudno powiedzieć czy rodzi się „nowa tradycja”, że coraz częściej odchodzi się od tradycyjnych pochodów, manifestacji na rzecz festynów, pikników i związanym z nimi „grillowaniem”. Nikt nie zauważa, że w ten sposób zatraca się pewne symbole pamięci o tych, którzy naprawdę przelewali krew o lepszą pracę, płacę, o 8-mio godzinny dzień pracy, o poszanowanie ludzkiej, pracowniczej godności. Zatraca się pamięć, czym naprawdę jest dzień 1-maja. Zatraca się pamięć, że gdy ustanawiano ten dzień dniem wolnym od pracy to głównie po to, aby ten dzień był dniem zadumy, pamięci o tych, którzy nie widzieli tylko własnego czubka nosa, a przed nim, osmolonej dymem grilla, kiełbasy, a widzieli coś więcej. Widzieli jak są wykorzystywani, poniewierani, odzierani z ludzkiej godności. Wiedzieli, że obok nich są im podobni i czas powiedzieć: – nie!, dość tego!. Swoje słowa zamieniali w czyn. Wielu zapłaciło to własnym życiem.

Aż trudno uwierzyć patrząc na odnowione, odmalowane budynki zajezdni, że w tym roku ta wielce zasłużona dla warszawskiej komunikacji remiza tramwajowa kończy 90 lat. W ciągu tego okresu przeszła wiele, a pracujący w niej ludzie to kawał historii miasta. Nie sposób wszystkiego o niej opowiedzieć, a tym bardziej spisać, ale na szczęście są wśród tramwajarzy ludzie z pasją i stale, nieustannie zbierają każda wzmiankę, każdą fotkę ukazującą tę wspaniałą historię zajezdni i warszawskich tramwajów. Jako redakcja „Rozdroży” chcemy się włączyć w tę wspaniałą, godną pozazdroszczenia akcję i zamieszczamy na naszych łamach kilka ciekawostek z historii zajezdni, jak również unikalne zdjęcia z okresu okupacji, a dokładniej z 1943 roku udostępnione przez Witolda Cymera, syna konduktora z Kawęczyńskiej, byłego pracownika MZK, również zasłużonego dla warszawskiej komunikacji. W dodatku swego czasu „podstawy” reprezentacji w piłce nożnej MZK, jak również byłego piłkarza warszawskiej „Legii”.