Odszedł od nas związkowiec, o którym nie możemy i nie wolno zapomnieć – Jan Guz nie żyje

W piątek 24 maja br. zmarł Przewodniczący Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych – Jan Guz. Jest to wielka strata dla całego ruchu związkowego, jak i dla społeczeństwa. Przewodniczący był człowiekiem o wielkim sercu, który był bardzo zaangażowany w sprawy społeczne. Nigdy nie przechodził obojętnie wobec niesprawiedliwości społecznej, zawsze stawał w obronie pracy i pracowników. Panie Przewodniczący, nasz Przyjacielu, dziękujemy, że byłeś z nami, za każde dobre słowo, za pomoc, za wszystko. Jan Guz urodził się w 1956 r. Ukończył nauki polityczne. Był też absolwentem podyplomowego studium menadżerskiego na Wydziale Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego.

Pracował w Ochotniczych Hufcach Pracy, m.in. jako wychowawca młodzieży i jako zastępca komendanta hufca. Następnie jako główny mechanik, kierownik działu mechanicznego, współzarządzał wieloma przedsiębiorstwami. Był także przewodniczącym struktur terenowych OPZZ. Ukończył wiele kursów, m.in. kurs dla trenerów z zakresu ubezpieczeń społecznych, kurs nadzoru właścicielskiego, szkolenie pedagogiczne dla wykładowców i instruktorów. W latach 1997-2004 był wiceprzewodniczącym OPZZ, a od kwietnia 2004 r. – przewodniczącym OPZZ.

W okresie pracy zawodowej pełnił wiele funkcji społecznych. Był m.in. radnym samorządu terytorialnego, wiceprzewodniczącym wojewódzkiej rady zatrudnienia, członkiem rady nadzorczej oddziału zakładu ubezpieczeń społecznych, wiceprzewodniczącym Rady Nadzorczej ZUS, członkiem Polskiego Komitetu Normalizacyjnego, przewodniczącym Rady Programowej Ośrodka Studiów i Kształcenia Zawodowego. Jako przewodniczący OPZZ w 2004 r. został powołany na funkcję wiceprzewodniczącego Trójstronnej Komisji do spraw Społeczno-Gospodarczych.

W 2010 r. prezydent Lech Kaczyński powołał go na członka Narodowej Rady Rozwoju. W październiku 2015 r. z ramienia OPZZ został członkiem nowo powstałej Rady Dialogu Społecznego.

Był członkiem międzynarodowych organizacji związkowych: Europejskiej Konfederacji Związków Zawodowych i Międzynarodowej Konfederacja Związków Zawodowych. Był autorem wielu publikacji z zakresu polityki społecznej i gospodarczej. Z ramienia w OPZZ 2015 r. został członkiem Rady Dialogu Społecznego przy prezydencie Andrzeju Dudzie. W ostatnich miesiącach wsparł protest nauczycieli.

Był nie tylko działaczem związkowym, ale i znakomitym ekonomistą i obserwatorem rynku pracy. W udzielonym „Gazecie Wyborczej” we wrześniu 2018 roku wywiadzie polemizował z tezą, że mamy w Polsce rynek pracownika: „pracowników w Polsce nie brakuje, mamy nadwyżkę. Jest 5 mln biernych zawodowo osób, które nie pracują, bo im się to nie opłaca. To najwyższy wskaźnik w Europie. Rosną koszty życia, więc czapka z głowy, że rząd podniósł zasiłki. Ale płace rosną na tyle wolno, że została zaburzona relacja, i często bezrobocie jest korzystniejsze. Pracownik powinien utrzymywać się z pracy, a jego wynagrodzenie powinno starczyć na utrzymanie jego i jego rodziny – mówił wówczas Jan Guz.”[1]

Jan Guz był dla naszego związku – ZZPKM – nie tylko związkowym przewodnikiem, ale przede wszystkim wielkim jego przyjacielem. Znakomicie rozumiał problemy związkowców pracujących w stołecznej komunikacji. Zawsze żywo interesował się sprawami ludzi z ZZPKM, często inicjował i współtworzył przepisy prawne mające ułatwić pracę pracownikom komunikacji, żeby wspomnieć o pomocy przy współtworzeniu Ustawy o publicznym transporcie zbiorowym, czy Ustawy o czasie pracy kierowców.

Panie Przewodniczący, nasz Przyjacielu, dziękujemy, że byłeś z nami, za każde dobre słowo, za pomoc, za wszystko.

W ceremonii pożegnania udział wzięła delegacja ZZPKM: Bogdan Bucholc. Władysława Ambroziak, Iwona Wojtyńska i Jarosław Kiczyński.

  1. http://wyborcza.pl/7,155287,24824500,nie-zyje-jan-guz-szef-opzz-i-zwiazkowiec.html