Zmiany w regulaminie wynagradzania w MZA

We wrześniu 2019 roku w MZA zaczną obowiązywać nowe zasady w Regulaminie wynagradzania. Wypracowane wspólnie wielomiesięcznymi rozmowami Zarządu m. in. z ZZPKM. Nie zawsze były one łatwe i w wielu przypadkach wymagały sporo kompromisu obu stron. Często na zasadzie tzw. krakowskiego targu.

Jednak czytając wywieszone w tablicach ogłoszeń informacje o zmianach, mimo, iż zapoznanie się z nimi wymaga stałych porównań z zapisami poprzedniego Regulaminu z 2016 roku, to można zauważyć, że jest sporo zmian i w wielu wypadkach są one na lepsze dla pracowników. Niestety, ale w niektórych zapisach mogą także budzić niezadowolenie pracowników. Głównie tych, którzy nie zawsze pojmują pracę opartą o pewny zbiór ogólnie przyjętych zasad, norm, itd.

Pierwsza, chyba najbardziej zauważalna, to ta, iż podniesiono w niektórych grupach zaszeregowania tzw. górne „widełki” czyli stawki maksymalne. Średnio w granicach o około 1,5-1,6 tys. zł więcej. I tak w Regulaminie np. grupa zaszeregowania „7” do której zaliczają się m. in. kierowcy, pracownicy zaplecza wzrosła z 6 800 zł/brutto (2016r.) do 8 400 zł/brutto (2019r.). Nie znaczy to jednak, że szykują się w firmie aż takie podwyżki.

Podniesienie „widełek” jest pewnego rodzaju prognozą przewidywanych przez pracodawcę zarobków dla pracowników na przestrzeni najbliższych 2-3 lat. Jest również jego pewną prognozą przewidywanych na wynagrodzenia wydatków i kosztów, które musi ponieść. Jest w końcu swoistą „furtką” dla pracodawcy dla ewentualnych stałych, spokojnych liniowych podwyżek zarobków. A o takie nam wszystkim, zatrudnionym w MZA, właśnie chodzi. Jak widać – pracodawca planuje w ciągu najbliższego czasu podnieść zarobki o 15-20%. Jak długiego nie wiadomo. Ale czy wyprzedzą one nakręcającą się przez m. in. nieekonomicznie uzasadnione „rozdawnictwo” – spiralę inflacji? To już temat na inne dywagacje. Optymistycznie podsumowując, nie jest źle, ale jak będzie – czas pokaże.

Z zadowoleniem należy odnotować, iż w najbliższym czasie będzie lepiej dostrzegana i tym samym wynagradzana praca brygadzisty, któremu nie tylko podniesiono procentowo z 10 do 15 procent dodatek do godziny pracy, ale także wprowadzono dodatek za kierowanie zmianą w wysokości 40 procent, którego nie przewidywał poprzedni Regulamin wynagrodzenia w MZA.

Humor kierowcom pracującym w Wigilię i Nowy Rok może nieco poprawić nowy zapis, że za pracę w godzinach od 21 do 3 rano będą otrzymywać 100 procentowy dodatek zamiast dotychczasowego 50 procentowego.

Ciekawe zmiany zaszły w paragrafie 22 Regulaminu mówiącym o sprawach umundurowania. Otóż w myśl zapisów zamian w Regulaminie (Zarz. 12/2019 z 4.09.2019) – pracownik nabywa prawa do umundurowania z dniem nawiązania stosunku pracy, a nie jak dotychczas dopiero po otrzymaniu umowy o pracę na czas nieokreślony. M. in. znaczy to, iż prawo do munduru mogą również otrzymać pracownicy zatrudnieni na okres próbny. Jednak kurtkę zimową mogą trzymać dopiero po okresie próbnym.

Z zadowoleniem należy przyjąć informację, iż nowe zapisy uchyliły, dość dyskusyjny i nie do końca zrozumiały ust.4, który uzależniał zakres otrzymywanego asortymentu mundurowego dla pracowników zatrudnionych na czas określony od okresu zatrudnienia. Teraz nie ma rozróżniania czy pracownik pracuje na stałe czy czasowo, bo od tego jest uzależnione otrzymanie munduru. Nabywa prawo do munduru z dniem podpisania umowy o pracę. Jak było wspomniane wcześniej tylko kurtka zimowa jest nieco „obwarowana” zapisami związanymi z zatrudnieniem.

Nowe zmiany w Regulaminie zmieniły także zasady pozbawiania w całości miesięcznej premii pracownika. Obecnie pracownik jest pozbawiany premii w całości w danym miesiącu w przypadku zaistnienia z winy kierowcy wypadku lub kolizji, w wyniku której szacowany przez pracodawcę koszt naprawy pojazdu będzie wyższy niż 600 zł. Dotychczas było to 300 zł.

Warto odnotować dodanie przez pracodawcę w załączniku nr 3 do Regulaminu – Premia Regulaminowa – w ust. 8 ppkt. „k”, który mówi, że: pracownik pozbawiany jest w całości prawa do premii w danym miesiącu w przypadku spowodowania z winy kierowcy drugiego i kolejnego w ciągu roku wypadku lub kolizji, w wyniku której oszacowany przez pracodawcę koszt naprawy pojazdu nie przekroczy 600 zł. Znaczy to, że o ile pierwsza kolizja i koszty naprawy nie przekroczą 600 zł, to kierowca ma premie, ale jeśli ma drugą kolizję w roku i koszty nie przekroczą 600 zł, to jest pozbawiany premii miesięcznej. Czyli mówiąc krótko: za drugą i kolejną kolizję bez względu na koszty naprawy kierowca jest karany pozbawianiem premii.

To tylko kilka zmian w Regulaminie, które zostały wprowadzone Zarządzeniem nr 12/2019. Tych najbardziej widocznych przy pierwszym, pobieżnym czytaniu zapisów. Czy są one satysfakcjonujące? Można powiedzieć, że w pewnym stopniu tak, gdyż porządkują pewne zapisy i wyłączają i ograniczają czasami nadmierną dowolność interpretacji. Jednak, jak to zawsze bywa z suchymi, prawnymi zapisami ważna jest tzw. wykładnia czyli praktyczne stosowanie zapisów w określonych przypadkach, zrozumiałych i widocznych dla przeciętnego zjadacza chleba. Należy mieć nadzieję, że zakładowa, firmowa prasa zadba o wykładnię i będzie pokazywać jak należy rozumieć i stosować zapisy nie tylko w/w Regulaminu, ale także innych obowiązujących w MZA zarządzeń.

A na razie, póki co – zapraszamy do czytania w gablotach zmian w Regulaminie i w przypadku wątpliwości prosimy o zgłaszanie do nas, do ZZPKM – zapytań – pod hasłem – jak należy rozumieć i czy dobrze rozumiem, że… Postaramy się odpowiedzieć na niemal każde pytanie.