Trudne rozmowy o pieniądzach

O pieniądzach trzeba rozmawiać, ale rozsądnie, rzetelnie i z trudnymi do zbicia dla strony przeciwnej – argumentami. Wtedy ma ona większy sens i szanse, że zakończy się dla obu stron rozsądnymi rozwiązaniami.

Rozmowa bez argumentów, gdzie jedynym atutem stron jest wytworzenie niepotrzebnych emocji, wzajemne obwinianie, często bezzasadne, najczęściej kończy się niczym i wielokrotnie pozostawia po sobie niesmak czy urazę.

Związek Zawodowy Pracowników Komunikacji Miejskiej, nie po raz pierwszy udowodnił, że właśnie kierowanie się zasadą rzetelnych rozmów popartych mocnymi argumentami daje efekty, czego dowodem jest podpisanie porozumienia płacowego z MZA w dniu 18 listopada 2021 roku.

Po wielotygodniowych, poprzedzających porozumienie, trudnych rozmowach, udało się wynegocjować i zrealizować jednorazową rekompensatę 1500 zł/brutto dla każdego zatrudnionego, wypłaconą jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia. Nadto od pierwszego stycznia 2022 każdy zatrudniony otrzyma podwyżkę wynagrodzenia zasadniczego średnio w wysokości 300 zł brutto na etat.

Kilka dni później (25 listopada), również w TW podpisano porozumienie płacowe w sprawie podwyżek wynagrodzenia dla pracowników. Podwyżką o 300 zł brutto od stycznia 2022 roku objęci będą wszyscy pracownicy oprócz dyrektorów, zastępców dyrektorów i naczelników.

W ramach porozumienia uzgodniono również wypłatę jednorazowego świadczenia związanego ze wzrostem kosztów utrzymania, które będzie wynosić 1200 zł/brutto.

Zapewne wielu malkontentów, stwierdzi, że to za mało, że nie wystarczy na zrównoważenie kosztów inflacji, droższego życia, itd. W pewnym sensie mają rację, ale nie dopuszczają do siebie myśli, że gdyby nie działania związku zawodowego, który dla nich jest organizacją kolesiowską, to nie byłoby tego co dziś mogą skonsumować na wigilijnym stole. Niewielu z nich wie, że na dobrą sprawę, gdyby nie rozmowy, zaangażowanie działaczy związkowych na rzecz poprawy sytuacji materialnej dla wszystkich zatrudnionych, a nie tylko dla związkowców, mocne argumentowanie, to tak naprawdę, nikt z decydentów nie kwapił się, aby rozmawiać o pieniądzach dla załogi.

Zakończone podpisaniem porozumienia rozmowy nie oznaczają, że jest już po sprawie. Wręcz przeciwnie. Dobra atmosfera dialogu, wzajemne zrozumienie, które dominowało podczas niedawnych spotkań w sprawie podwyżek dla pracowników, pozwoliło wybudować płaszczyznę do dalszych negocjacji, zarówno na poziomie spółek, jak i miasta.

Jest to bardzo ważne, szczególnie w dzisiejszych, niepewnych czasach, w których trudno planować wiele rzeczy.