Nie ma się co oszukiwać. Czasy są niepewne, a przyszłość raczej nie mieni się kolorami tęczy. Dlatego też, warto czasami zastanowić się, jak odnajdujemy się w teraźniejszości i jak będziemy odnajdywać się w niej w przyszłości. Czy mamy tzw. plan awaryjny, odpowiednie zaplecze do jego realizacji i potencjał dla jego realizacji. Nie chodzi tutaj tylko o odpowiednie zabezpieczenie finansowe, gotówkę na „czarną godzinę”, ale o coś więcej, czego czasami nie dostrzegamy lub nie chcemy dostrzegać, szczególnie gdy jest nam cicho, spokojnie i cieplutko. Chodzi o ludzką pomoc, o wsparcie dobrym słowem, szczególnie w sytuacjach zagrożenia. Czasami załatwienia sprawy, której sami nie jesteśmy w stanie załatwić.
Czy mamy takie wsparcie?
Jeśli nie, to warto pomyśleć, aby je mieć, choćby w postaci koleżanek i kolegów ze Związku Zawodowego Pracowników Komunikacji Miejskiej (ZZPKM). Związku dla którego najważniejszym jest człowiek – pracownik TW i MZA. Związku, dla którego często osobiste, indywidualne problemy, zmartwienia związkowców są równie ważne, jak dobro ogółu związkowców czy pracowników TW i MZA. Warto o tym pamiętać.
Warto również pamiętać, że będąc związkowcem w ZZPKM korzysta się z:
– ochrony interesów pracowniczych,
– obrony swoich praw i godności osobistej,
– ochrony przed zwolnieniem z pracy,
– pomocy prawnej, zawodowej i innych bezpłatnych porad.
Każdy związkowiec może skorzystać ze statutowych świadczeń pieniężnych:
– bezzwrotnych zapomóg pieniężnych,
– dofinansowania do wczasów i pobytu w sanatoriach,
– dofinansowania do dla dzieci do kolonii, obozowisk i zimowisk,
– skorzystać ze świadczeń z tytułu urodzenia dziecka czy zgonu członka rodziny.
A to nie wszystko. Wiedzą o tym wszyscy związkowcy z ZZPKM, którzy skorzystali z pomocy związku, który zawsze służy im pomocą i wsparciem. Wsparciem, o które w tych trudnych czasach coraz trudniej, gdyż ludzie odwracają się od siebie, uciekają od problemów innych ludzi.
ZZPKM nie ucieka od problemów swoich związkowców. Stara się je załatwić. Jak najwięcej i jak najlepiej.
Warto o tym pamiętać, gdy dojdzie się do wniosku, że jest się samym i nikt nie chce nam pomóc. Szczególnie w miejscu pracy.
Pomyśl, zastanów się – podejmij decyzję. Nie bądź sam. W grupie możesz więcej. Przekonaj się o tym wstępując do ZZPKM.
Skontaktuj się z Przewodniczącym Oddziałowym ZZPKM – na pewno go znasz, a on ci pomoże.